고급검색 고급검색

Typ stępia przez pierwsze póltorasta lat


Monety Piastów dostarczające podkoniec wielkiego cluios, wprzód cale się jinaczej wydają. Długo bardzo noszą wyraz upewniający, że wynikały z rozporządzeń należytych, powiedzie nawet można, że żadna w owe wieki moneta, tyle się nieoświadcza ze swym ładem. Urządzenie stępia i stopy było powierzone skarbnym (podskarbim), thesaucrista, oraz jich sekretarzom, apocrisiarius. Numifema, moneta eorum arte fabrieata. Dla zmiany, wymieniarze trapescitae, numularii, monetarii, urzędownie upoważneni (Vinc. Kadl. 2, p. 396; diplomata). Rozporządzenia objawiają się w samym stęplu, czasem nawet prawdziwie obciążają stępel. Za Krzywoustego położono na monecie jej nazwę denarius. Widać że tu stępel obmyślano dla monety, a jindziej monetę dla stępia, dla krzyża, dla monogrammu lub jakiego przedmiotu miejscowej czci. Już za Bolesława śmiałego poczęły się ukazywać 16, 14, 117 (n. 10, 14) monetne znaki. Następnie dwa typy gnieźnieńskie, 9, 10, 3, 4, 37 (n. 26, 28, 35) i dwa jinne stołu książęcego, zapewna krakowskie 19— 23, 31 (n. 36, 37), są pojedynczymi monetnemi przystrojone głoskami. Nieznaczą one miejsca mennicy, ani jej miasta nazwy; ani myncarza lub robotnika, ani książęcia, ale są samej monety wyrazem, zapewniającym prawny walor, jej obieg upoważniającym. 

Kiedy się przebijanie monety wzmagało, które poprzednich stęplów pieniądz, albo z obiegu precz wywoływało, albo redukcją onego oznaczało, trzeba było wtedy monetę do dalszego biegu upoważnioną od poprzedniej odróżnić. Na to służyły owe głoski początkowe wyrazów w nowym rozporządzeniu użytych, tak jiż po tych głoskach kambista, zmieniacz monetarjns, rzutem oka snadno je od jinnych rozpoznał i każdy rozróżnił w gotówce brakowy pieniądz od przeznaczonego do wypłaty M. N. (n. 35) nieznaczą majestatis nomen jakby można z jich położenia mniemać, ale moneta nova. 

I, nie znaczy icon albo imago, tylko justa albo instituta. — N, nova. — L, legalis. — E, emissa. — A, admissa, albo assigńata, albo auctorata, albo adaequata. — B, bona. — T, tradita, albo transformata, albo temporalis, thezauri? termina używane w rozporządzeniach mennicznych.

Podobnie dwie głoski, są dwie początkowe tychże rozporządzeń wyrazów: ML. czy MOL. moneta legalis. — C.C. cusa albo comparata et certa, albo compotens, constituta coaequata. — S.S, signata et sancitay albo solidata. — C. N, cusa noviter, — S. T, signata et tradita9 taxata. — E.E, emissa et aequata. — E. N, emissa noviter. — E. L, emissa legaliter, legalis. — B. B. bona bene facta, albo bifaria, albo bractea, bractealis, blaszkowata, cienka, z czego powstały brakteaty. — Jeżeli tedy po jimieniu S. Adalbertus, albo Bolzav następują litery I. B. (20, p. 267) te znaczą instituta bona. — Trzy głoski L. H. A, legalis noviter adaequata, albo haec assignata legaliter.

Do odróżnienia przebitko w służyły także, kulki, wieżyczki, kółka, miecz, gwiazdy, krzyżyki. Zda mi się że nieobojętne są te znaki, jeśli nie mennicę to mogą wskazać czas lub cokolwiek monetę dotyczącego, Co bądź, wspominanie o walorze monety w diplomatach, wypisywanie nazwy denara na denarze, i różne te sigle monetne, zapewniają wyraźnie o rozporządzeniach i przepisach mennic dawnych, cale niedolnych ale obowiązujących.

Stronczyński, typ. 36 p. 287, zdaje się wątpić o bycie tego z Potockiego przekopjowanego denaru i w liczbie wskazanych na tablicy odmian, niezamieścił, dla tego że go nigdzie nie widział. Był taki w roku 1836 sprzedany za franków blisko 3 na licitacji w Antwerpji ze zbioru De llencssa jak widać w katalogu: mes loisirs, n. 15561. Tego figurę na tablicy zamieszczam 31

Kiedy w Polszczę bić monetę poczynano, wtedy Niemcy i Anglosaxonowie szli jeszcze wedle przepisów Karolwingów. Przepisy te, jedną stronę blaszki przeznaczały na jimie monarchy, drugą na krzyż. Jedna strona była polityczna, druga religijną czyli kościelna; niewiele typów jeszcze oddalało się od tego, wprowadzając nietylko jmiona obce, jimiona świętych ale świętych wizerunki. Na tej zasadzie i mennice polskie, przepisane sobie typy objawiają 1, 2, 38, 133, 40, 116, 124 (n. 5, 6, 8, 11, 12, 13), nim w jinne, zrazu czysto politiczne, a z czasem wcale fantasticzne przeszły.

Pierwszy Bolesław śmiały, we wszystkich zdaje się mennicach, usunął z denarów krzyż, obie strony na polityczne przeznaczając wyrazy i wizerunki, popiersi i jeźdźców włócznię S. Mauricego niosących w Gnieźnie gdzie dla koronacji, monarsze te relikwie zachowane były 14, 117 (n. 14); a w Krakowie 16 (n. 10), na popiersia z mieczem, i obraz państwa, to jest na bramę trój wieżową ( 25). — Zatym wzorem szedł Władysław Herman 15, 119 (n. 15).

Jeżeli za stołem siedzących książąt typy, dość mnogo są znane, że o dostatecznym i zupełnym jich poznaniu zapewnić się można; jeśli oraz takowe typy trzech i dwóch, nierazem jednocześnie, ale z koleji jeden po drugim nastąpiły zgonem Henrika sandomirskiego, z trzech na dwóch zastolnych zniesione: nieobojętną będzie rozważać w nich te znaki monetne. Na jednych i drugich zarówno dają się widzić: miecz, kulki, krzyże, gwiazdy, A. Lecz w typie trzech zastolnych są: SS. EE. B. BB tylko, a w typie dwu zastolnych: S. ST. CN. EN. HAL

Krzywousty, wraca do krzyża 41 — 43, 45? 5, 6 (n. 17, 18? 19, 20, 21?), prócz włóczni 32, 45? 5, 6 (n. 16, 18? 19, 20), zasiadając na majestacie bierze miecz (szczerbiec), znamię monarsze 41 — 43 (n. 17) sicut dominus cum ense (Gall III, 25); w Gnieźnie mieści jimie ś. Wojciecha, jako miano gniazda i mennicy: od roku 1117. — Postawił on obok siebie, z księgą, tegoż błogosławiącego patrona 5, 6 (n. 19, 20), zapewne jako godło kościoła, do obrony którego Polska i on zawsze gotowi: pecunia vel milites, in auxilium romanae ecclesiae (Gall. III, 5); nareszcie występuje do walki ze smokiem 45? 46 (n. 18? 22): podepcesz lwa i smoka, mówi psalmista (XC. 13).

Tę myśl przekazał synom. Władysław Voldislav, psalmisty słowem powodowany, stanął do boju z lwem 46—49 (n. 22—25). On i kędzierzawy, zostawili Jana chrzciciela, niekiedy Wojciecha i wizerunki biskupów czyli kościoła rzymskiego 47, 9, 10, 7, 8, 35 (n. 23, 26, 34); ale krzyż na polu monety więcej miejsca nieznajduje. Milsze jim, monarszej dostojności oznaki i postaci 53, 56, 7, 8, 35, 3, 4, 34, 37 (n. 29, 32, 34, 35) i całkiem światowe a politiczne typy 19—23, 31 (n. 36, 37); obok tronu swego na miejsce biskupa stawiają dostojnika glob monarsze posiadającego 46 (n. 22). 

Bardzo szczęśliwie Stronczyński na oczy nam wytyka licznych typów tożsamość z czeskiemi. Lecz jeżeli te króreśmy przejrzeli, mają znaczenie swe w Polszczę, takie jakie powszechnie wszędzie było znane, niemniej jinne z czeskich wzorów brane, musiały w pewnej myśli być przyswajane, w pewnym wzięte znaczeniu. Typy czeskie dają się rozumieć przez zdarzenia w Czechach zachodzące, są obrazami dziejowymi: przenoszone z niejaką zmianą na blaszki polskie, niemniej dziejowymi zostają obrazami gdy je do zdarzeń krajowych zastosowywano i nimi zdarzania krajowe wyobrażano. — Być tedy może że popiersie niewiasty z podniesionymi jakby dla modłów rękami 53 (n. 29) wyobraża Agnieszkę Voldislawa małżonkę (20); a obraz walki silniejszego ze słabszym, czyli zagrożenie monarchy, bezbronnemu powaloriemu czynione 50 (n. 27) jest wymierzone przeciw udziałom braterskim jedność państwa na rozerwanie narażającym.

keyboard_arrow_up