최근 확인한 경매
경매품 리스트를 확인하려면 로그인하세요
관심있는 경매품
경매품 리스트를 확인하려면 로그인하세요
CARLO CIGNANI
(Na płótnie, 3 stopy G cali wysoki, i tyleż szeroki).
W obrazach Carlo Cignani błyszczy wielki styl i czystość rysunku, które w Bolonii, ojczyźnie tego malarza, silną reformą rodziny Caraccich, zaprowadzone zostały, wbrew wszelkim usiłowaniom manierystów. W wdzięcznych liniach rysunku swojego, Cignani brał sobie za wzór Correggia, jednako wtoż nie zrzekał się odrębnych cech szkoły, do której należał; jak Annibal i Augustyn Caracci, jak nauczyciel jego, Albanii, ale szczęśliwiej niżeli ten ostatni, kusił się o charakterystyczne wydanie obranych przedmiotów, lecz ta charakterystyczność nie była utworem, jak u Correggia, pobożnej fantazyi i wzniosłego natchnienia, tylko wypływała z rozbioru i z rozumowania. Dlatego Cignani zadowolnić może wielbicieli pięknemi kształty, okrągłością form, jasnym i żywym kolorytem; ale ich nie uniesie, nie porwie za sobą, jak Correggio , poetyczną , idealną siłą , w bogatą wyobraźni dziedzinę. Przedmiot niniejszego obrazu znany jest powszechnie. Cignani scenę tę obrobił ponętnie, delikatnie, tak że harmonijne, spokojne sprawia wrażenie. Zaledwie dopatrzyć tu można iskry namiętnej żądzy, która tak czarownem tchnieniem płynie z utworów Tyciana, i zarzucićby prawie można bolońskiemu malarzowi, że w czysto estetycznem obrobieniu tego przedmiotu, przez zbyt wryrozumowaną charakterystykę, pozbawił go gorąco zmysłowego żywiołu, choć ten z istoty rzeczy, główną tu gra rolę. Form y i draperye równie są piękne w innych utworach Cignaniego, jak w tym obrazie.
Z pomiędzy dzieł jego za najdoskonalsze i najdokładniej wykończone uważają freski w Farnezyjskim pałacu i w Kościele Świętego Michała, w Bolonii; prócz tego, Świętą Madonnę del fuoco w Forli. Jednakże Wniebowzięcie Najświętszej Panny, w dopiero co wymienionym kościele, jest może najlepszym utworem Cignaniego, tak pod względem kompozycyi, jak wykonania.
Cignani urodził się 1628 r., a umarł 1719 r. w Forli, pośród uczniów swoich. Lubo z zapałem pracował i działał, jako dyrektor szkoły malarstwa w Bolonii, nie zdołał przecież wstrzymać coraz to szybszego upadania sztuki we Włoszech.
Lanzi, w Historyi Włoskiego Malarstwa, tak pisze o tym artyście:
„Kawaler Carlo Cignani, był jednym z czterech pierwszych malarzy swojego czasu; ducha głębokiego raczej niżeli szparkiego, szybki w przedsiębraniu i zaczynaniu robót, trudny i nigdy prawie niezadowolony, kiedy szło o ich skończenie. Ucieczka Józefa, która była w posiadaniu hrabiów Bighini z Imola, kosztowała go pół roku pracy; wiele podobnych przykładów przytoczyćby można. Wydaje się on zawsze skończony, wymuszonym nigdy; łatwość najdroższym była u niego darem. W pomysłach Cignani przywodzi często na myśl Albaniego, który był jego nauczycielem. Zrobił on dla klasztoru w Placencyi Poczęcie N. Panny, która w białą odziana szatę, depcze głowę węża; obok niej stoi syn jej, dziecięciem jeszcze, w jaskrawo purpurowej sukni; opiera się na nodze matki z wielkim wdziękiem i godnością. Łatwo pojąć, że przedmiot tego obrazu jest tylko teologiczną allegoryą, gdyż Dziecię Jezus nie mogłoby figurować inaczej w akcyi, którą malarz chciał wyobrazić Poczęcie N. Panny. Narodzenie Maryi w katedrze w Urbino jest także nowe pomysłem i poetyczne; lecz ten obraz skrytykowano w Rzymie, z powodu wielkiej oryginalności jego. Cignani był trafnym w kompozycyi i za przykładem Caraccich, tak rozkładał figury, że obrazy jego wydają się zawsze większe niżeli są istotnie. W San-Michele in Bosco, z zadowoleniem podziwiać można trzy przedmioty święte, pędzla tego malarza, w czterech owalach, dźwiganych każdy przez dwóch aniołków; obrazy te tak są piękne, że Bolonia lepszemi poszczycić się nie może. Słynny jest także jego roboty: Wjazd Pawła III do Bolonii. W Parmie, w pałacu księcia, sławią jego malowania. Augustyn Caracei malował plafon w jednej sali tego pałacu. Cignani na ścianach wyobraził kilka bajek emblematycznych, o potędze miłości; a jeżeli nie przewyższył tego znakomitego mistrza, to mu przynajmniej dorównał, zdaniem wielu znawców. Co do rysunku, starał się doścignąć Correggia; jednakowoż w konturach, w rysach pełnych wdzięku i szlachetności, w drapery ach śmiało rzucanych, zachował coś oryginalnego, i tem się odróżnia od malarzy Lombardzkiej szkoły; mniej od nich ubiegał się za skurczami, a więcej dbał o trwałość impasto, o blask i żywość kolorów, jak Correggio, dołączając do tego świeżość, której tylko Guido dosięgnąć potrafił. Studyował bardzo światłocień, i wprawił się do nadawania przedmiotom okrągłości, która wzrok nęci, choć czasami wydaje się wygórowaną i przechodzi granice prawdy.
Historyczne obrazy Cignani ego są rzadkie, nie można tego powiedzieć o obrazach złożonych z jednej albo dwóch pół-figur; Madonny zaś jego jeszcze liczniejsze.
Carlo Cignani i Lorenzo Pasinelli, dokonali niemal rewolucyą w malarstwie szkoły bolońskiej, w ostatniej epoce jej trwania. Cignani został dożywotnim dyrektorem Akademii Klemensoskiej, sławnego towarzystwa, założonego 1708 r., a zatwierdzonego przez papieża Klemensa IX . Głównym jej fundatorem był hrabia Ferdynand Marsili. Styl Cignaniego wtedy rozwinął się w całej sile i przyjętym został przez wszystkich uczniów tej Akademii bolońskiej; lecz pierwiastkowe jego źródło zawsze się wybijało, to jest styl Caraccich.