고급검색 고급검색

Sala X.


Karty pośmiertne.

Zaraz po wybuchu powstania poczęły nadchodzić hiobowe wieści z pola walki o poległych, rannych, okrutnie pomordowanych. Mnóstwo rodzin polskich okryło się żałobą, szpitale, zwłaszcza w Krakowie, zapełniły się rannymi i co dnia wychodziły kondukty pogrzebowe na cmentarze Krakowa, Tarnowa, Rzeszowa, Lwowa it. d. Tymczasem zwłoki poległych na polu walki kładły się we wspólnych bezimiennych mogiłach, gdzieś wśród leśnych ostępów tak, iż ani stroskana rodzina nie mogła im towarzyszyć na miejsce wiecznego odpoczynku, ani chrześcijańskiego pogrzebu nie mieli bohaterowie walki o wolność narodu. Tylko żałobne nabożeństwa za ich dusze zamawiała rodzina, dowiedziawszy się o śmierci swoich najbliższych i na te nabożeństwa kartkami pośmiertnymi zapraszała rodaków i pobożnych chrześcijan. 

I okrywały się temi żałobnemi kartkami rogi ulic wszystkich prawie miast polskich. Co dnia czytano żałobne wieści z pola walki i co dnia zapełniały się kościoły rzeszami mówiącemi pacierz za dusze poległy po kilku dniach z murów miejskich, ustępując miejsca coraz to nowszym, a tylko nieznaczna ich część zebrana z trudem i dorywczo przez zbieraczy ocalała, stanowiąc dziś rzewną i smutną pamiątkę po polskich żołnierzach, a niejednokrotnie jedyne źródło biograficzne wielu uczestników powstania. 

Zbiór tego rodzaju współczesnych kart pogrzebowych, rozwieszony na ścianach tej sali, jest jednym z największych zbiorów polskich i czyni przejmujące wrażenie swoją żałobną a tak bohaterską treścią. Znajdujemy tu imiona najlepszych synów Ojczyzny i wiadomość o ich zgonie bohaterskim, nieraz z bliższymi nawet szczegółami. Gdzieniegdzie znowu kilka nazwisk równocześnie poległych widnieje na wspólnej karcie, albo też całe instytucje i szkoły donoszą o masowej śmierci swoich członków i uczniów. I tak czytamy o żalobnem nabożeństwie za dusze w walce narodowej poległych studentów lwowskiej akademii technicznej, za dusze w obronie wiary i ojczyzny poległych uczniów krakowskiego instytutu technicznego, za czterech poległych włościan z Królestwa i wogóle za wszystkich poległych włościan w obronie sprawy narodowej, za dusze poległych kapłanów obu obrządków, za poległych w bitwie pod Panasówką trzynastu towarzyszy gwardji huzarów Zakrzewskiego, a wreszcie za wszystkich poległych w boju braci, którzy walczyli za „wiarę św. katolicką, jakoteż za wszystkich niewinnie pomordowanych księży oraz bezbronnych starców, niewiast i dziatek“. 

Znajdujemy tu dalej wiadomość o rozstrzelaniu Zygmunta Padlewskiego, o śmierci bohaterskiej Dyonizego Czachowskiego, Zygmunta Chmielińskiego, Mieczysława Romanowskiego, Edmunda Śląskiego, Franciszka Nullo, ks. Agrypina Konarskiego, ks. Mackiewicza i wielu, wielu innych. 

Zbiór ten z małemi wyjątkami jest własnością p. Stanisława Zarewicza.

keyboard_arrow_up