고급검색 고급검색

Medale z panowania Jana Kazimierza


Nr 96.

Bent. Nr. 140.

S. G. Ręka zbrojna Opatrzności z obłoków wysunięta, trzyma snop (herb Wazów) ukoronowany. Napis wokoło: DOMINVS ASSVMPSIT ME (Pan przyjął mnie). 
S. O. Podobna ręka trzyma kłódkę, na której obrączkach napis: IOANES | CASIMI | RVS. Pod nią: CORONA T9 ANNO 1649 | D. 17. IANV. napis wokoło: COMPACTVM EST DESVPER (W niebie to złożono). 

Średnica 0,022 m. Złoty wagi 1 duk., srebrny 2,5 grm. Bity w moim Zb. 

Racz. zamieścił pod Nrem 130 większy podobny medalik. 

Nr 97.

S. G. Popiersie królowej Marji Ludwiki, twarz z prawej strony, głowa ubrana lokami i małą koroną, na szyi perły, suknia na ramieniu spięta. Napis wokoło: M. ASDISIA GONZ REGINA POL. 
S. O. Popiersie cesarzowej Eleonory, żony Ferdynanda II cesarza Rzymskiego, twarz prawie naprost, głowa przykryta czepcem, od którego zasłona ku ramionom spada, napis wokoło: ELEON GONZ FERD II IMPER domyślić się wypada uxor

Średnica 0,061 m. Waga w brązie 83 grm. Brązowy lany owoczesny w Zb. p. Iz. M. hr. St. 

Nowo odkryty medal ten bardzo lubowników naszej numizmatyki zajął, lecz pomimo gorliwego poszukiwania, dotąd przydomku asdisia objaśnić nie zdołano; niektórzy sądzą że to pomyłka rzeźbiarza, gdyż brak na medalu drugiego imienia królowej Ludovica, inni znów chcą, koniecznie wyczytać aloisia, wiadomo bowiem że Śty Aloizy był z rodu Gonzagów i przez całą rodzinę za patrona był uważany. Cesarzowa Eleonora druga żona Fredynanda II cesarza, była córką Wincentego Księcia Mantuańskiego, urodz. 18 listopada 1598, zaślub. 4 lutego 1622, zmarła 27 czerwca 1655 r.  

Nr 98.

S. G. Popiersie Fryderyka Wilhelma elektora brandenburskiego i księcia pruskiego, (rozdziela u góry i u dołu napis), w zbroi, twarz z prawej strony, głowa odkryta, włosy długie, napis wokoło: FRID WILH DG MAR &EL BRAND &c. 
S. O. Przedstawia krajobraz przerznięty rzeką, na prawo i lewo palące się miasta, w powietrzu walka dwóch orłów, nad któremi wznosi się trzeci ukoronowany z tarczą i mieczem w szponach; wszystko w promieniach wychodzących z oka Opatrzności, napis w półkolu górnem: OPUS HIC ERAT ARBITRO - było to dziełem rozjemcy (sędziego),- w dolnem.- MOX MOX RESTINGVI IUVAT.- następnie spodobało mu się uśmierzyć, - w odcinku monogram h (Jana Höhna młodszego). 

Średnica 0,035 m. Waga w cynie 16,4 grm. Cynowy lany w moim Zb. 

Nr 99.

S. G. Podobne popiersie tegoż księcia, mniej wypukłe jak poprzedzające, zbroja płaszczem przykryta, napis wokoło: FRID WILH. D. G. M. BR. S. R. I. ARC. ET ELECTOR (sacri romani imperii archimareschalcus), u dołu H (monogram Jana Höhna młodszego). 
S. O. Zupełnie tym samym stęplem bita co poprzedzający. Średnica 0,035 m. Waga w złocie 17,5 czyli duk. 5. Złoty bity w Zb. p. Iz. z M. hr. St. 

Trzydniowa bitwa pod Warszawą, d. 18, 19 i 20 lipca 1656 r., której szczegóły dosyć często były powtarzane, miała być powodem wybicia niniejszego medalu. Tak przynajmniej twierdzi Seyler w dziele pisanem na początku zeszłego wieku pod tytułem: „Leben und Thaten Friedrich Wilhelm des grossen Churfürsten zu Brandeburg etc. mit Medaillen und Münzen erläutert. folio. str. 44.” Na obudwóch tych medalach niema bliższej wzmianki o miejscu i roku, krajobraz także niezbyt okolice Warszawy przypomina, zdaje się jednak że Seyler ma słuszność, bo bitwa pod Warszawę nadzwyczajne korzyści Elektorowi przyniosła. Rzeczywiście przy całem powodzeniu wojennem, straty Szwedów podczas wojny z Polskę były znaczne, a w końcu bez zysku cofnąć się musieli; polacy długich lat do pokrzepienia sił swoich potrzebowali; jeden tylko Elektor przerzucając się zdradziecko z jednej Strony na druga, zyskiwał dla siebie coraz korzystniejsze warunki; powiada też o nim Lengnich w przedmowie do dziejów pruskich za Jana Kazimierza: że obranie strony w porę, bywa daleko korzystniejszem niż wygrywanie bitew lub zdobywanie fortec. Naprzód widząc zbliżającą się wojnę, namawia stany Prus królewskich w Malborgu zebrane do neutralności i przyjęcia w zamkach osady Brandeburczyków, potem zwraca się ku Szwedom i bierze Prusy w lenność od tych, którzy nie mieli prawa ja nadawać; dopóki się Szwedowi dobrze powodzi trzyma się na uboczu, ale gdy tylko Jan Kazimierz odebrał Waszawę, wypowiada wojnę swojemu królowi i panu, i we wspomnionej bitwie pod Warszawę bierze najczynniejszy udział. Niema wątpliwości że bez pomocy elektora, Karol Gustaw nie byłby po raz drugi zdobył Warszawy, umiał też sobie wytargować za to nagrodę, zawierając nowy traktat, mocą którego Prusy stawały się jego nieograniczonem dziedzictwem. Ale i Szwedowi nie długo pozostał wiernym Elektor, w końcu bowiem 1657 r. zaczął się zbliżać do Jana Kazimierza i zawarł z nim traktat przeciwko Karolowi Gustawowi, w którym jednak głównie o sobie pamiętał, i wymógł zupełną własność Księztwa Pruskiego, ziemie Bytowską i Lemburską na prawie lennem, a Elbląg w zastaw za koszta wojenne. Pomimo że niniejszy medal jest dziełem gdańszczanina Jana Höhna młodszego, przekonany jestem, że w Gdańsku bitym nie był, wiadomo też że Höhn był czas niejaki w służbie Elektora w Berlinie lub Królewcu; usposobienie zaś gdańszczan względem Elektora dobrze maluje następny ustęp z Rudawskiego: „w jesieni 1655 gdy z Pomorza do Królewca jadąc, do Gdańska zawitał, był z wielką, okazałością przyjmowany i ofiarował się nawet Gdańska bronić, ale nie w ciemię bici gdańszczanie odpowiedzieli, że mają 12,000 swego wojska, a - przytem ufają że na ostatku musi słuszna sprawa Polski odnieść zwycięztwo.”

Nr 100.

Vossb. Nr 946.

S. G. Na kwiecistem polu dwie figury symboliczne podają sobie ręce, Pobożność z berłem które zakończa słońce, Wierność z gałązką wawrzynu, nad tem Jehowa w promieniach, w oddaleniu widok Gdańska. Napis wokoło: FELIX TERRA FIDES PIETATI UBI IUNCTA TRIUMPHAT (róża) - (szczęśliwa ziemia gdzie wierność z pobożnością złączona tryumfuje). 
S. O. Sprawiedliwość trzymająca miecz taśmami okręcony i pokój z laską Merkurego, gałązką palmową oraz kłosami zboża i kwiatami w ręku, pod nimi tablice przykazań Boskich, na jednej DEO, na drugiej PROXIO (proximo - bliźniemu), u dołu na jednej I H (Jan Höhn), na drugiej S D (może Sebastian Dadler), obadwaj sławni gdańscy rytownicy. Napis wokoło (gałązka z różą) PAX CUM IUSTITIA FORA, TEMPLA ET RURA CORONAT (pokój ze sprawiedliwością wieńczy wsie, miasta i kościoły. 

Średnica 0,058 m. Waga 54,1 grm. Srebrny bity w m. Zb. 

Medal ten był wybity na pamiątkę zawarcia pokoju ze Szwedami w klasztorze Oliwskim 1660 r., musiał się on swojego czasu bardzo podobać, bo aż trzy rozmaite jego stęple istnieją. Podaję takowe tutaj wraz z łatwemi do spostrzeżenia oznakami: 

a) S. G. Jak u mnie Nr 100 i Racz. Nr 148, gdzie ponad promienistem Jehowa różyczka. 

S. O. Jak Raez. Nr 148, na tablicach tylko głoski I-H, a skrzydło laski Merkurego dotyka głoski C. 

b) S. G. Jak u mnie Nr 100 i Racz. Nr 148. 

S. O. Jak u mnie Nr 100, na tablicach I H i S D, a skrzydło przechodzi za M. 

c) S. G. Nad Jehowa nie ma różyczki i cały układ cokolwiek odmienny. 

S. O. Na tablicach tylko I H, a skrzydło dotyka V. 

Nr 100.

Bent. Nr 168. Vossb. Nr 654.

S. G. Nad miastem Gdańskiem unosi się Orzeł ukoronowany z wieńcem i gałązką wawrzynu w szponach, wyżej Jehowa w promieniach. Napis wokoło: FULMINE DEPOSITO (złożywszy pioruny), w odcinku I B (Jan Bensheimer). 
S. O. Przedstawia ujście Wisły, którego broni forteca, zapełnione statkami rozmaitemi, napis wokoło: IAM VENTI POSUERE (już wiatry ucichły), nad tem słońce w obłokach. U dołu I B. - zupełnie to samo S. O. Racz. Nr 151, tylko głoski oznaczające rzeźbiarza na rycinie I. D., a w texcie I. H. 

Średnica 0, 057 m. Waga w cynie 37,8 grm. Cynowy bity w moim Zb. 

Medal ten wyraża radość mieszczan gdańskich, że po zawarciu pokoju Oliwskiego statki w porcie jakby podczas burzy zebrane, bezpiecznie będą mogły wypłynąć. Wykonawcą jego jest Jan Bensheimer, -Vossberg i Schlikeisen zwą go Bensheim, Bolzental zaś i Tenzel, Bensheimer z dodatkiem Gedanensis, - ten ostatni autor zdaje mi się najwiarogodniejszym, gdyż pisał na początku zeszłego wieku. Schlikeisen powiada, że B. pracował w Gdańsku, Berlinie i Dreźnie od 1650 do 1670 r. Na saskich medalach . znajdujemy jego głoski I -B w r. 1657, na polskich dosyć rzadko: pierwszym jest niniejszy bity po r. 1660, drugim podobny zamieszczony w Racz. Nr 151, trzecim tegoż artysty jest rzadki medal Racz. Nr 150, z wyobrażeniem niezgody klin w kulę ziemską, wbijającej, a bogini pokoju wyjmującej takowy; tak w rycinie jak i opisie tego medalu głoski oznaczające rzeźbiarza opuszczono; czwartym medalem jego roboty jest wypukły medal koronacyjny Michała Korybuta 1669 r. z twarzą króla naprost, Racz. Nr 160, tylko tam głoski mylnie podane I - H i wytłumaczone Jan Höhn. Mała ta liczba dowodzi iż głównie za granicą pracować musiał, gdzie też często dają się napotykać jego roboty rozmaite medale ślubne, chrzestne i t. p., na niektórych wyobrażone miasto Wrocław. 

Zwracam uwagę miłośników numizmatyki na dwa jeszcze, z powodu pokoju Oliwskiego bite medale, które dotąd w naszych dziełach umieszczone nie są: a) S. G. Popiersie królowej Jadwigi Eleonory, wdowy po Karolu Gustawie, która po jego śmierci dnia 12 lutego 1660 roku nastąpionej, pokój oliwski zawarła. Napis wokoło: HEDEW. ELEON. D. G. REG. SVE. 

S. O. Minerwa trzymająca w prawej ręce wzniesioną rószczkę oliwną, w lewej lancę i wieniec wawrzynu, napis wokoło: CONCEDAT. LAVRYS OLIVIAE. U dołu w odcinku: die 3 May 1660. 

Średnica 0,025 m. Wyobr. u Joachima Groschen Cab. pod Szwecją Nr 115. 

b) Według Vossberga w historji mennicy gdańskiej str. 85, istnieje wielki medal wybity w zeszłem stuleciu przez niejakiego Francka, na pamiątkę pokoju Oliwskiego, z popiersiem elektora Frydryka Wilhelma. 

Nr 102.

S. G. Popiersie Ludwika XIV, głowa odkryta, twarz z prawej strony, napis wokoło: LVDOVICVS MAGNVS REX u dołu N. 
S. O. Ołtarz rzymski z orłem Jowisza, nad nim dwie ręce ściśnięte, powyżej korona, napis wokoło: HOSPITIVM REGIBVS (gościna Królów). U dołu w odcinku; CASIM POL REX ABDIC | REG IN GAL EXCIP | 

Średnica 0,025 m. Waga w miedzi 5 grm. Miedziany bity w m Zb.  

Nr 103.

S. G. Popiersie króla Ludwika XIV w zbroi, głowa odkryta, twarz z prawej strony, napis wokoło: LVDOVICVS MAGNVS FRAN* ET NAV REX P P (Pater patriae). Wyobr. w przypisku do Nru 152 Racz. Wyd. I, w II brak. 
S. O. Ołtarz z orłem Jowisza, nad nim dwie ręce ściśnięte, powyżej korona, napis: HOSPITIVM REGIBVS. (gościna królów). W odcinku: CASIM POLON REX ABDICATO | REGNO IN GALLIA EXCIPITVR | M DC LXIV (Kazimierz król polski po zrzeczeniu się królestwa, we Francji przyjęty 1664), omyłka - powinno być 1669 r. 

Nr 104.

S. G. Popiersie jak wyżej, tylko przepaska na prawem ramieniu związana, napis: LVDOVICVS MAGNVS REX CHRISTIANISSIMVS.
S. O. Jak Nr 103. Średnica 0,056 Waga w bryzie 63,3 grm., obydwa brązowe bite w m. Zb. 

Powyższych medali stęple, jako też średniego wyobr. w dziele Racz. Nr 152, znajduję, się w mennicy paryzkiej do dziś dnia. Oprócz tych, istnieje odmiana Nr 152 Racz., gdzie pod popiersiem J. MAVGER F. - Malutkie jettony są, wszystkie dawnego bicia. Jan Mauger pracował w Paryżu od roku 1660, zmarł 1722 r. Füsli powiada o nim, że w 7 latach wykonał 260 medali do dziejów Ludwika XIV. Niedługo cieszył się Jan Kazimierz gościnnością króla francuzkiego, umarł bowiem dnia 16 grudnia 1672 r. w gmachu opactwa Śgo Marcina w Nevers. Zwłoki jego pochowane w kościele katedralnym krakowskim dnia 31 Stycznia 1676 r., serce zaś złożono w kościele Śgo Germana w Paryżu. Patrz Histoire de la Vie et du Regne de Louis le Grand enrichie des Medailles, tom III. par Bruzen de la Martiniėre.

Nr 105.

Vossb. Nr 919.

S. G. Ukoronowane popiersie króla z orderem Złotego Runa i przepaską na zbroi, napis wokoło: IOAN CASIM D G REX POL & SUEC M D L RUS PRUS 
S. O. Zupełnie to samo co Nr 89, tylko rok 1645 przerobiony w stęplu na 1649; stępel ten już po przerobieniu służył do wybicia donatywy gdańskiej, opisanej pod Nrem 94d. 

Średnica 0,040 m. Waga 17,2 grm. czyli 5 duk. Złoty bity w m. Zb. 

Nr 106. 

Vossb. Nr 925.

S. G. Popiersie króla ukoronowane, twarz z prawej strony, zbroja przepasana z maszkarą na ramieniu, na szyi order Złotego Runa, napis wokoło: IOAN CAS D G REX POL &SUEC M D L R P
S. O. Widok Gdańska, nad którym Jehowa w promieniach, u dołu herb miasta, przez lwów trzymany i G-R, napis wokoło rozpoczyna 3 (waga dukatów) EX AVRO SOLIDO CIVITAS GEDAN FIERI FEC

Średnica 0,032 m. Waga 10,5 czyli 3 duk. Złoty bity w m. Zb. 

Donatywy bez roku zamieszczam pod temi latami, w których, Sądząc po układzie popiersia i znakach menniczych, zapewne były bite. 

Nr 107.

Vossb. Nr 926

S. G. Popiersie króla ukoronowane, twarz z prawej strony, na szyi łańcuch z orderem Złotego Runa, napis wokoło: IOAN CAS D G REX POL & SUEC M D L RUS PRUS
S. O. Widok Gdańska, nad nim Jehowa w promieniach, u dołu herb miasta przez dwóch lwów trzymany i G-R. Napis rozpoczyna 2, liczba oznaczająca wagę dukatów: EX AURO SOLIDO CIVITAS GEDANENSIS FIERI F 

Średnica 0,032 m. Waga w złocie 607 grm. czyli 2 duk. Złoty bity w m. Zb.

Nr 108.

Vossb. Nr 921.

S. G. Ukoronowane popiersie króla, twarz z prawej strony, zbroja przepasana i lwia głowa na ramieniu, na szyi łańcuch z orderem Złotego Runa. Napis wokoło: IOAN CASIM D G REX POL & SUEC D L R PR 
S. O. Widok Gdańska, nad tern Jehowa w promieniach, u dołu herb miasta przez lwów trzymany i G-R. Napis wokoło rozpoczyna 4 (waga dukatów): EX AURO SOLIDO CIVITAS GEDANENSIS 

Średnica 0,035. Waga 17,3 grm. czyli 5 duk. Złoty bity w m. Zb. 

Nr 109.

Vossb. Nr 922.

S. G. Ukoronowane popiersie króla, w zbroi, z łańcuchem orderu Złotego Runa, napis wokoło: IOAN CAS D G REX POL & SUEC M D L RUS PRUS 
S. O. Widok Gdańska, nad którym Jehowa w promieniach, u dołu herb miasta przez lwów trzymany i G-R. Napis wokoło rozpoczyna 4 (waga dukatów): EX AURO SOLIDO CIVITAS GEDANENSIS FIERI FEC. 

Średnica 0,037 m. Waga 14 grm. czyli 4 duk. Złoty bity w m. Zb. 

Nr 110.

Vossb. Nr 928

S. G. Ukoronowane popiersie króla, w zbroi, z orderem Złotego Runa na szyi, twarz z prawej strony Widziana, napis wokoło: IOAN CAS D G REX POL & SUEC M D L RUS PR 
S. O. Widok Gdańska, nad którym imie Jehowa w promieniach, u dołu rok 16-50 i głoski G-R, przedzielone herbem miasta, trzymanym przez dwóch lwów. Napis wokoło: EX AURO SOLIDO CIVITAS GEDANENSIS FIERI F

Średnica 0,032 m. Waga w złocie 4 duk. Złoty bity, w bogatym zbiorze numizmatów gimnazjum gdańskiego. 

Na licytacji Zbioru Mathego konsula belgijskiego w Gdańsku, nabyłem w r. 1858 bardzo podobną donatywę wagi 3 duk., której S. O. zupełnie tym samym stęplem bita, zaś na S. G. popiersie mało co się różni, tylko punkta odmiennie rozłożone: IOAN CAS D G REX POL  & SUEC M D L RUS PR 

Nr 111.

Vossb. niezna.

S. G. Ukoronowane popiersie króla, z orderem Złotego Runa i płaszczem na bogatej zbroi, napis wokoło: IOAN CASIM D G REX POL ET SUEC M D L RUS PRU
S. O. Widok miasta, nad nim Jehowa w promieniach i obłokach, z których to ostatnich górnego rzędu wychodzi dwoje rąk uzbrojonych, z tych jedna trzyma miecz i wagę, druga gałązki oliwne i palmowe; z dolnego zaś rzędu obłoków wychodzi dwoje rąk złożonych i wzniesionych ku górze, jakby do modlitwy. U dołu herb Gdańska, przez lwów trzymany, przedziela głoski G-R. Napis wokoło: REGIA CIVITAS GEDANENSIS FIERI FEC

Średnica 0,049 m. Waga w srebrze 24,1 grm. Srebrny bity w m. Zb 

Nr 112.

Vossb. Nr 927, niedokładnie

S. G. Popiersie króla ukoronowane, twarz z prawej strony, zbroję ozdobną okala łańcuch z orderem Złotego Runa, na ramie zarzucony płaszcz. Napis wokoło: IOAN CASIM D G REX POL ET SUEC M DUX L RUS PRUS 
S. O. Widok Gdańska, nad którym Jehowa w promieniach, oraz obłoki i ręce, jakto bliżej pod liczbą 111 opisano. Napis wokoło: REGIA CIVITAS GEDANENSIS FIERI FECIT. U dołu herb miasta przedziela rok 16-50 i głoski G-R. 

Średnica 0,048 m. Waga w srebrze 26,5 grm. Srebrny bity w m. Zb. 

Znana jest także donatywa w srebrze lub złocie bita, Vossb. Nr. 918, mająca stronę główną jak Nr 112, a odwrotną jak 111.

Nr 113.

Vossb. niezna.

S. G. Ukoronowane popiersie króla, twarz z prawej strony, zbroja bogata a na niej łańcuch z orderem Złotego Runa i płaszcz przez ramie zarzucony, robota wypukła, wykończenie medalowe. Napis wokoło: IOAN CASIM D G REX POL ET SUEC M D L RUS PRUS Ponad koroną stępel pęknięty, co jest zapewne powodem rzadkości tego medalu. 
S. O. Widok miasta, nad tym Jehowa w promieniach i obłokach, z których czworo rąk wychodzi, jak pod liczbą 111 opisano. Napis wokoło: REGIA ClVITAS GEDANENSIS FIERI FECIT. U dołu herb Gdańska, przez dwóch lwów trzymany, przedziela rok 16-50 i głoski G-R. 

Średnica 0,047 m. Waga w srebrze 19,2 grm. Srebrny bity w m. Zb. 

Na trzech poprzedzających donatywach, brak wzmianki iż w szczerem złocie są bite, zdarzają się jednakże takowe lecz jeszcze rzadziej niż w srebrze. Zbiór Uniw. Alexandr. w Warszawie, miał jedną wagi 10 duk. z r. 1650. Napis na tych Sztukach: „królewskie miasto Gdańsk," miał swoje głębsze znaczenie, na które nie wszyscy zwracają uwagę, gdańszczanie bowiem opierając się na osnowie traktatu połączenia Prus z Polską, z Kazimierzem Jagiellończykiem 1454 r. zawartego, uważali się za poddanych króla, nie zaś członków rzeczypospolitej. Zasadę tę nieraz zwycięzko przeprowadzili, a to wtedy mianowicie gdy im uchwały sejmu nakładały jakowe ciężary; przyznać tu wszakże potrzeba że donatywy które opisujemy, liczyły się często do najbardziej przekonywających argumentów. O stosunku miast pruskich Gdańska, Elbląga i Torunia do Rzeczypospolitej i króla, o sporach z tego powodu wynikłych i sposobach jakiemi się miasta te przy swoich prawach utrzymywały, pisze obszernie i z głęboką znajomością rzeczy Lengnich; w nowo odkrytym rękopisie: „O ustawie i prawach miasta Gdańska." Rękopis ten obecnie się tłumaczy na język polski. 

Nr 114.

Vossb. Nr 929

S. G. Ukoronowane popiersie króla, z orderem Złotego Runa na zbroi, napis wokoło: IOH CAS DG REX POL & SUEC M D L R P
S. O. Widok Gdańska, nad którym Jehowa w promieniach, u dołu herb miasta na tarczy i rok 16-51, pod rokiem G-R. Napis nieodgraniczony obwódką: EX AURO SOLIDO CIVITAS GEDANENSIS FF 

Średnica 0,029 m. Waga 6,8 grm. czyli 2 duk. Złoty bity w m. Zb.

Roku 1651 dnia 19 września o godzinie 4ej wieczorem, pisze Kurike, przybył do Gdańska wodą król Jan Kazimierz z dostojną małżonką Ludwiką Marją w nielicznem towarzystwie; Ich K. M. raczyły wysiąść przy zielonym moście, gdzie szerokie wschody, czerwonem suknem wysłane, przygotowane były. Tamże oczekiwała Ich K. M. szanowna Rada miasta, a syndyk Wincenty Fabrycjusz pozdrowił Ie zgrabną mową, która przeszło godzinę trwała. Jego Kr. Mość słuchał bardzo uprzejmie, a następnie siadł z małżonką do pojazdu, sześcioma, dzielnemi szpakami zaprzężonego, za którym niesiono w lektykach 4 osoby. Droga od mostu aż do królewskiego mieszkania kwiatami ustrojoną i wysłaną była, przed pałacem zaś stała brama tryumfalna. Wisłę pokrywały statki ognia dające, z wałów miasta zaś tymże wtórowano. Po obu brzegach Motławy, stali obywatele pod bronią z rozwiniętemi chorągwiami. Prócz tego trzy kompanje obywateli i towarzyszy siadły na koń i podążyły na spotkanie Ich Kr. M. lądem; była między niemi jedna rzeźników złożona ze 100 ludzi, ubranych w czerwone mundury z kryzą, szyszakiem i pióropuszem. Powozy i konie Ich K. M. przybyły lądem, jak również kanclerz w. kor. (Jędrzej Leszczyński bisk. chełmiński), podskarbi w. kor. (Bogusław Leszczyński), wojewoda malborgski Weyher, oraz wielu innych znakomitych panów z hajdukami i służbą. Przez cały czas bytności Ich. K. M. w Gdańsku, przedstawiauo widowiska radosne i zabawne publicznie na rynku; między innemi spuścił się jeden człowiek ze szczytu ratuszowej wieży po linie, umocowanej drugim końcem w podwórzu Artushofu; takoż dnia 24 września zapalono kosztowne sztuczne ognie. Zabawiwszy tedy przez dni 14 w Gdańsku, udał się król z całym dworem dnia 8 października lądem do Malborga, królowa zaś Wisłą; Rada miejska towarzyszyła J. K. M. do statku, wzmiankowane zaś 3 kompanie odprowadzały Ją konno przez znaczną część drogi. Obywatelstwo pod bronią stało rzędem po obu stronach ulic i mostów. Przy odjeździe ofiarowano Ich Kr. M. dwie wielkie srebrne misy, napełnione złotemi sztukami. 

Sądzę że donatywa niniejsza podówczas bitą była. - Przetłumaczyłem przydłuższy ten ustęp, dla dania wyobrażenia o sposobie, jakim gdańszczanie swoich królów przyjmowali i o panującym u nich duchu wojennym, którego się może nie każdy po spokojnem handlowem mieście spodziewał. Dali jednak gdańszczanie za lat kilka dowody, że ich oznaki życzliwości i wierności nie były udane, a duch wojenny nie zasadzał się tylko na świetnych mundurach, gdy w całym kraju tylko Częstochowa i Gdańsk oparły się zwycięzkim zastępom Karola Gustawa. 

Vossberg Nr 930 opisuje donatywę 1 duk. ważącą, tem się od poprzedzającej różniącą, że popiersie daleko mniejsze, i znajduje się w otoku perłowym; zaś Nr 931 podobną, gdzie napis: S. G. IOAN CAS D G R POL & SVEC M D L R P, ta ostatnia miała się znajdować w zbiorze Ernsta, sprzedanym drogą licytacji r. 1852 w Gdańsku. 

Nr 115.

Vossb. niezna.

S. G. Popiersie króla ukoronowane, twarz z prawej strony, na szyi łańcuch z orderem Złotego Runa, na zbroi płaszcz. Napis w około: IOAN CAS D G REX POL & SUEC M D L R P 
S. O. Widok miasta, nad tem Jehowa w promieniach, u dołu herb Gdańska na tarczy, bez lwów, po bokach G-R. Napis rozpoczyna 2 (waga dukatów): EX AURO SOLIDO CIVITAS GEDANENSIS FF. 

Średnica 0,030 m. Waga w złocie 6,7 grm. czyli 2 duk. Zł. bity w m. Zb, 

Nr 116

Vossb. Nr 923.

S. G. Ukoronowane popiersie króla, z orderem Złotego Runa na łańcuchu i przepaską na zbroi, napis wokoło: IOAN CAS D G REX POL & SUEC M D L R PRUS
S. O. Widok Gdańska, nad którym Jehowa w promieniach, u dołu herb miasta przez lwów trzymany i G-R. Napis wokoło rozpoczyna 3 (waga dukatów): EX AURO SOLIDO CIVITAS GEDANENSIS FIERI F 

Średnica 0,034 m. Waga z ozdobą 14,3 grm., bez niej 3 duk. Złoty bity  w m. Zb. 

Ponieważ ozdoba złota w którą donatywę niniejszą osadzono, jest współczesna i ma swoją wartość pod względem artystycznym, przedstawiłem ją wraz z medalem; prawa strona ozdoby zwrócona jest w tę stronę co i widok miasta. Bardzo podobną donatywę złotą także 3 dukatową, opisuje Vossberg Nr 924, cała różnica zasadza się na napisie: S. G. IOAN CAS D G REX POL & SUEC M D L RUS PR 

Nr 117.

Vossb. Nr 935.

S. G. Popiersie ukoronowane, w zbroi, na którą zarzucony łańcuch orderu Złotego Runa i płaszcz na ramieniu spięty. Napis wokoło: IOAN CASIM D G REX POL & SUEC M D L RUS PRUS
S. O. Widok Gdańska, nad którym oko Opatrzności w obłokach i promieniach, u dołu herb miasta przez lwów trzymany, przedziela rok 16-56 i głoski G-R. Napis rozpoczyna liczba 5 (dukatów): EX AURO SOLIDO CIVITAS GEDANENSIS FIERI FECIT. 

Średnica 0,041 m. Waga w złocie 16,3 grm. czyli 5 duk. Złoty bity w Zb. p. Iz. z M. hr. Starzyńskiej, srebrny próba menniczna w m. Zb, 

Podczas wojny szwedzkiej, dnia 5 listopada 1656 r., przybył Jan Kazimierz do Gdańska, zacne to miasto za przykład wierności służyć mogące, wysypało się na spotkanie króla i pana, a przyjęło gościa radośnie i o ile można było okazale. Rudawski wyd. Wolfa t. II str. 155. Kurike kronikarz Gdańska pisze, że król dopiero 11 listopada wjazd swój odbył, zastał tam wszystko na stopie wojennej, bo samego obywatelstwa stanęło 60 chorągwi pod bronią. Tym razem król sam do Gdańska przybył, królowa zaś została w Chojnicach (Konitz), skąd ją Czarniecki do Częstochowy odprowadził; następnie dzielny nasz wojak wrócił po króla zamkniętego prawie w Gdańsku, zniósł po drodze w kilku miejscach nieprzygotowanych Szwedów, tak szybko postępując że w ciągu dwóch dni i jednej nocy 48 mil zrobił. Wyswobodził króla dnia 31 stycznia 1657 r. i szczęśliwie naprzód do Kalisza, przez sam środek Szwedów się przerżnąwszy, a potem do Częstochowy przeprowadził. Na donatywie niniejszej widziemy poraź ostatni głoski G-R, Gerharda Rogge, myncmistrza gdańskiego; za jego zarządu bardzo rzadko napotykamy na donatywach tak jak i na monetach głoski, oznaczające artystów stępie wykonywających, robi nam to przerwę w badaniu rozwoju sztuki rzeźbiarskiej u nas, i dowodzi że Rogge uważał donatywy za pieniądz obiegowy, na którym wedle ówczesnego zwyczaju tylko głoski myncarza. poręczające wagę i czystość kruszcu, winny były się znajdować.  

Nr 118.

Vossb. Nr 939.

S. G. Popiersie króla w laurze i zbroi, z przepaską spiętą na prawem ramieniu, na szyi łańcuch z orderem Złotego Runa, pod ramieniem I H. Napis wokoło poczynający się od ramienia: IOAN CASIM D G POLON & SUSEC REX 
S. O. Widok Gdańska, nad którym Jehowa w promieniach, na ziemi po prawej stronie rok 1658, u dołu herb miasta przez lwów trzymany, napis wokoło rozpoczyna się 3 (liczbą wartości dukatów): EX AURO SOLIDO CIVITAS GEDANENSIS FIERI F 

Średnica 0,034 m. Waga w złocie 10 grm. czyli 3 duk. Złoty bity w m. Zb. 

Vossberg Nr 940 opisuje donatywę cokolwiek odmiennego tylko stępla i bez roku, oraz bez punktu po FIERI. 

Nr 119.

Vossb. 941

S. G. Na gładkiem polu bez obwódki, popiersie króla w laurze, kołnierz gładki, na szyi order Złotego Runa, zbroja otoczona przepaską. Napis wokoło poczynający się od ramienia: IOAN CASIM D G POLON & SUEC. REX Pod popiersiem l H 
S. O. Widok Gdańska, nad tern Jehowa w promieniach, u dołu herb miasta przez lwów trzymany, wokoło napis (gałązka): EX AURO SOLIDO CIVITAS GEDANENSIS F F 

Średnica 0,034 m. Waga 10,3 grm. czyli 3 duk, Złoty bity w m. Zb. 

Nr 120.

Vossb. Nr 956.

S. G. Na gładkiem polu popiersie króla w wieńcu, przepaska na ramieniu spięta, na szyi order Złotego Runa, u dołu H pisane (znak Jana Höhna syna). Napis poczynający się od ramienia: IOAN CASIMIR9 D G POL & SUEC REX
S. O. Widok Gdańska, nad którym Jehowa w promieniach, u dołu herb miasta przez lwów trzymany, napis wokoło: REGIA ClVITAS GEDANENS FIERI FEC

Średnica 0,035 m. Waga 10,3 grm, czyli 3 duk. Złoty bity w m, Zb. 

Nr 121.

Vossb. Nr 957.

S. G. Na gładkiem polu bez obwódki popiersie w wieńcu, przepaska spięta na ramieniu, na szyi order Złotego Runa, u dołu h (znak Jana Höhna syna). Napis wokoło poczynający się od ramienia: IOAN. CASIM DG.-POL & SUEC. REX. U Vossberga brak głoski oznaczającej rzeźbiarza. 
S. O. Widok Gdańska, nad którym Jehowa w promieniach, u dołu herb miasta przez lwów trzymany, napis wokoło: EX AURO SOLIDO CIVITAS GEDANENS F F 

Średnica 0,035 m. Waga w złocie 10,3 grm czyli 3 duk. Złoty bity w m. Zb.

Oprócz wymienionych sztuk, znane są jeszcze: 

a) Donatywa złota bez roku, z liczbą wartości 5 (dukatów), stylem zbliżająca się do wybijanych w samym początku panowania: 

S. G. Ukoronowane popiersie króla z lwią głową na ramieniu, napis wokoło: IOAN CASIM D G REX POL ET SVEC M D L RYS PR

S. O. Widok miasta z Jehową w promieniach u góry, herbem i głoskami G-R u dołu, napis wokoło: EX AVRO SOLIDO CIVITAS GEDANENSIS FIERI FECIT. Vossb. Nr 920 według Lengnicha. 

b) Donatywa złota średnicy 19 linji (czyli 0,038 m.), niedbałej roboty bita około 1658 r., z zbioru gimn. gdańskiego: 

S. G. Popiersie w laurze i zbroi, na łańcuchu order, przepaska na ramieniu spięta, pod niem I. H. Napis wokoło: IOAN CAS D G POL ET SUEC REX. 

S. O. Widok miasta, nad którym oko Opatrzności promieniejące, w odcinku brak herbu Gdańska, są tylko skrzyżowane gałązki oraz I.-H. Vossb. Nr 942. 

c) Donatywa trzydukatowa: 

S. G. Popiersie króla w laurze, z koronką związaną u szyi, i udrapowane płaszczem, pod ramieniem h, znak Jana Höhna młodszego. Napis wokoło: IOAN CASIM DG-POL & SUEC REX 

S. O. Widok miasta, nad tem Jehowa w promieniach, u dołu na tle kwiecistem herb Gdańska, przez dwóeh lwów trzymany i drobniutko rok 16-66 . Napis: REGIA CIVITAS GEDANENSIS FIERI FEC. Yossb. Nr 955. 

Oto są wszystkie donatywy, które mi się udało zebrać w oryginałach lub dobrych kopiach, poczet ich 17 sztuk dochodzi, do czego dodawszy 1 z roku 1654 u Racz. Nr 132 zamieszczoną, i 9 wspomnianych u mnie w przypisach, dochodziemy do znakomitej liczby 27 donatyw bitych podczas jednego panowania. Ponieważ złoto mało nadweręża stępie, a większa ich część bywała bez roku, nie zachodziła więc potrzeba robienia nowych, dopóki dawne służyć mogły, liczba więc odbijanych sztuk złotych za Jana Kazimierza musiała być ogromna. Z powodu że dawniejsi autorowie prawie zupełnie donatywy pomijali, uważałem za konieczne zająć się niemi szczegółowo, osoby którym ta moja drobiazgowość cokolwiek się uprzykrzyła, mogą być teraz spokojne, bo w dwóch następnych panowaniach bito ich bardzo mało a dalej zupełnie ustają. 

Nr 122.

Vossb. Nr 961

S. G. Mężczyzna i kobieta, w stroju ślubnym, podają sobie ręce, górą aniołek i Duch Śty, po obudwu stronach stołu głoski I-H. Napis wokoło: VIRI DILIGITE UXORES VESTRAS, SICUT & CHRIST9 DILEXIT ECCLES (Mężowie miłujcie żony wasze, tak jak Chrystus kościół zamiłował).
S. O. Nad widokiem Gdańska dwoje rąk trzyma serce, za którem się dwie gałązki krzyżują, u góry I H S (gotyckie) w promieniach. Napis wokoło: SICUT ECCLESIA SE SUBYCIT CHRISTO, ITA & UXORES SUIS VIRIS (Jak kościół uległym jest Chrystusowi tak i żony mężom swoim). 

Średnica 0,049 m. Waga w srebrze 31,1 grm. Srebrny bity w m. Zb. 

Zupełnie taki sam medal ślubny znajduje się już w dziele Racz. Wyd ll. Nr 159a, brak tam tylko głosek I-H, nie jest to jednak omyłka, znane mi są bowiem obie odmiany, a nawet trzecia bardzo podobna zgłoskami I-B, Jana Bensheimera i widokiem Wrocławia. 

Nr 123.

Vossb. Nr 160.

S. G. Popiersie ukoronowane króla, w zbroi, na której łańcuch z orderem Złotego Runa, przepaska zakrywa ramie, napis wokoło: IOAN CAS D G REX POL ET SVE M D L R P
S. O. Widok Torunia od strony Wisły, u góry herb miasta w obłokach przez dwóch aniołów trzymany, u dołu rok 16-59, w którego środku głoski myncarza połączone HL. Napis wokoło rozpoczyna trójkąt: EX AVRO SOLIDO CIVIT THORVNENS FIERI F 

Średnica 0,038 m. Waga w zlocie 20,2 grm. czyli 6 duk. Złoty bity w m. Zb. 

Nr 124.

Bent. Nr 161.

S. G. Popiersie jak wyżej, tylko grubszej roboty, płaszcz ponad ramieniem spięty, napis wokoło: IOAN CAS D G REX POLON & SVE M D L R-P 
S. O. Tym samym stęplem bita co poprzedzająca. 

Średnica 0,035 m. Waga w złocie 10,6 grm. czyli 3 duk. Złoty bity w Zb. p. Iz. M. hr. Starzyńskiej. 

Racz. wyd. II Nr 132a, zamieścił podobną donatywę z r. 1655, Vossberg zaś w piśmie wydawanem przez Koenego: Zeitschrifft fur Münz und Siegel kunde r. 1845 str. 156, zamieścił dwie z tegoż roku, ten ostatni autor sądzi, że roku 1659 nie były wcale bite, na dowód że się myli, przedstawiam aż dwie odmiany, widziałem ich zaś kilka, między temi jedną, gdzie wyraźnie rok 1655 przerobiony w stęplu na 59. Bito więc takowe donatywy przed samem zajęciem przez Szwedów i zaraz po odebraniu Torunia, gdyż Jan Kazimierz w sam dzień Nowego roku 1659 wjazd swój odbył. Donatywy te bito wagi 3, 4, 5 i 6 dukatów, wykonanie ich bardzo mierne i pośpieszne, niedorównywa robocie gdańskich. Pisze Zerneke w Kronice Torunia str. 348, że burmistrze Jan Prus i Antoni Donep złożyli królowi przy niemieckiej przemowie podarunek z 1000 duk., królowej zaś przy francuzkim komplimencie 600 duk.; - oczywiście niniejsze donatywy na ten cel bite były, prócz tego dodać trzeba, że z pomiędzy dukatów toruńskich Jana Kazimierza, roku 1659 są, najpospolitsze. Głoski HL nie wyjaśnione, oznaczają one tego samego myncarza co HD-L, który bił pieniądze toruńskie za Jana Kazimierza od 1649 r. do 1667 r., a nawet do 1669 r., bo donatywa Michała Korybuta b. r. nosi jego cyfrę; -w roku 1630 był w Toruniu myncarz Hanusz Lippe, lecz nie mając dowodu iż żył tak długo, trudno mu te pieniądze przypisywać. 

keyboard_arrow_up