Charakterystyczny, poszukiwany talar historyczny zwany Targowickim, za którym stoi historia Konfederacji Targowickiej. Spisku magnaterii i Rosji przeciwko reformom Konstytucji 3 maja, zawartym w przygranicznym miasteczku Targowicy w nocy z 18 na 19 maja 1792 roku.
Bardzo rzadka, późniejsza odbitka w miedzi, której historię powstania autor bloga Srebrne Monety SAP przytacza tak:
"...ostatni administrator mennicy w czasach SAP, Antoni Schroeder był również
wielkim amatorem i kolekcjonerem monet. Zaborcy obejmując władze w Warszawie
wdarli się też do mennicy i zrabowali mu jego zbiór. Tym samym pozbawili go
całej kolekcji zbieranej przez lata. Wiemy jednak, że Schroeder nigdy nie pogodził
się ze swoja startą i już po formalnym zamknięciu zakładu, czyli po 8 stycznia
1796 roku, w tajemnicy użył wszystkich dostępnych wówczas stempli i odbił sobie
pokaźną cześć kolekcji ponownie. Zakłada się, że wykonał po kilka sztuk i
zapewne były tam także Talary Targowickie z 1793 roku.
To jednak nie wszystko. Znalazł się kolejny możny kolekcjoner Franciszek Potocki, który w 1833 roku uzyskał pozwolenie władz rosyjskich na przegląd stempli, jakie pozostały w mennicy warszawskiej i użycie ich do odbicia do swojej kolekcji po dwóch sztuk z każdego rodzaju. Zatem do 1699 sztuk zapewne doszły kolejne egzemplarze odmiany podstawowej obojga kolekcjonerów. Ale to nie wszystko. Po zamknięciu mennicy w 1868 roku wszystkie stemple ze zlikwidowanego zakładu przewieziono z Warszawy do Sankt-Petersburga. I to właśnie w tym mieście w 1870 roku znów użyto stempli drugiej odmiany w celu wybicia nieokreślonej ilości Talarów targowickich w srebrze oraz odbitek w miedzi. Generalna różnica, jaka podają publicyści, po której można odróżnić późniejsze bicie jest brak napisu FIDEI PUBLICAE PIGNUS na rancie nowych monet, gdyż można założyć, że w komplecie stempli nie było nie narzędzia do wykonania napisów na rancie..."
Do dziś brak jest źródeł leżących u podstaw tej emisji talarów targowickich. Powołując się na badania Gumowskiego, można przytoczyć jedynie fakt, że ich produkcja nie mogła być duża, gdyż dotychczas znane są tylko trzy odmiany stempla menniczego. Ten, to bardzo rzadko spotykana odmiana z gwiazdą sześcioramienną (zamiast pięcioramiennej) na awersie. Tu w menniczym w stanie zachowania, bez uwag. Pięknym.
Polecamy.
Miedź, średnica 43.0 mm, waga 37.46 g.
Parchimowicz 36.a3, Srebrne Monety SAP 36.a3, Plage 411, Kopicki 2485 (R4), Berezowski 30.00 zł