Bogusław LUSTYK (1940), Don Quichote; 2019

Akryl, płótno; 90 x 60 cm
Sygn. p. d.: Lustyk; sygn., dat., opisany na odwrocie: BOGUSŁAW LUSTYK/ „DON QUICHOTE”/ akryl płótno 2019 /60 x 90 cm 2019/ B. Lustyk
Proweniencja:
kolekcja prywatna Warszawa

Malarz, rzeźbiarz i grafik. W 1965 roku uzyskał dyplom z wyróżnieniem na Wydziale Malarstwa i Grafiki warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Jego prace wystawiane były na ponad 80 wystawach indywidualnych oraz zbiorowych w kraju i za granicą, między innymi w: Stanach Zjednoczonych (Nowy Jork, Waszyngton, Atlanta, Chicago, Filadelfia), Niemczech, Szwecji, Finlandii, Francji i Australii. Otrzymał wiele nagród za twórczość w dziedzinie plakatu i malarstwa, w tym kilka w konkursach organizowanych przez Polski Komitet Olimpijski. Popularność w świecie zdobył pracami o tematyce hipicznej. Został uhonorowany tytułem oficjalnego artysty 124 Kentacky Derby w Stanach Zjednoczonych jako drugi artysta w ponad 100 letniej historii tego wyścigu. W 2012 roku realizował w Londynie unikatowy projekt „Malowana Kronika Olimpiady” pod honorowym patronatem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przez prawie dwadzieścia lat artysta mieszkał w Stanach zjednoczonych nie tracąc kontaktu z Polską. Odniósł tam wiele sukcesów. Współpracuje z Narodowym Muzeum Tańca w Saratoga Springs. Od 2002 roku współpracuje z Teatrem Wielkim Operą Narodową w Warszawie, co zaowocowało dużymi wystawami. Konie i teatr to ulubione tematy artysty utrzymane w stylu poetyckiej ekspresji. Cechą wspólną wydaje się być ruch sam artysta twierdzi, że „wszystkie obrazy są wibracją”.


„Wizje Bogusława Lustyka są zarazem ekspresyjne, jak i pełne smutku, zamyślenia czy tkliwości. Artysta potrafi być również liryczny co zmysłowy, podobnie agresywny i brutalny, co subtelny i wzruszający. Równie modlitewny, co erotyczny. Ta różnorodność interpretacji w obrębie jednej twórczości, jednego artystycznego warsztatu, jest w sztuce polskiej czymś wyjątkowym. Jeszcze wiele razy przeobrażać się będzie osnowa rysunków Bogusłsaw Lustyka i na tej kanwie powstaną coraz to inne odmienne kreacje.”
Stanisław Ledóchowski (krytyk, publicysta, scenograf, autor wierszy)